Zdrowe żywienie jest ważne dla zdrowia.
I o tym mówi się na okrągło dosłownie wszędzie. W szkołach, przedszkolach, telewizjach porannych, wieczornych, na dobranoc i na dzień dobry. No i trzeba przyznać, że wszyscy się na te opowieści o zdrowym jedzeniu uodporniliśmy. Dlaczego? Bo zewsząd słyszymy same ogólniki. A prawdziwy problem to skąd wziąć rzeczywiście zdrową żywność to znaczy dobre jakościowo produkty. Co to znaczy dobre? Pozbawione metali ciężkich, pestycydów, hormonów itp. Często zastanawiamy się czy etykieta z napisem „eko” to prawda czy tylko ściema?
Fakty są takie, że profesjonaliści w dziedzinie ochrony zdrowia nie mają wątpliwości: od jakości jedzenia zależy zdrowie. Mówią o tym liczne wytyczne towarzystw naukowych, poparte wieloletnimi badaniami populacyjnymi. To nie są przypuszczenia. To dane oparte na dowodach.
Dieta jest potężnym wyznacznikiem otyłości, nadciśnienia tętniczego, dyslipidemii, cukrzycy i zdrowia. Po wprowadzeniu zmian w diecie na poziomie populacyjnym można obserwować gwałtowny spadek częstości zdarzeń sercowo-naczyniowych.
(Grupa robocza Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) do spraw postępowania w przewlekłych zespołach wieńcowych, Wytyczne ESC dotyczące rozpoznawania i leczenia przewlekłych zespołów wieńcowych, 2019).
Jak najmniej przetworzone codzienne posiłki, jak najbardziej różnorodne, zawierające warzywa i owoce, pozbawione zanieczyszczeń to fundament zdrowia.
Czy badanie żywności ma sens?
Oczywiście, że tak. Od dawna walczę, aby mogły powstać miejsca typu „check your food” nadzorowane przez instytucje zdrowia publicznego. Dlaczego? Aby można było zakupioną rybę, marchewkę, seler, oliwę czy jabłko poddać dokładnej ocenie analitycznej na własny użytek. Kto powinien to finansować? Według mnie instytucje zdrowia publicznego. Wiadomo, że ze zdrowiem Polaków nie jest rewelacyjnie, wybory żywieniowe pozostawiają wiele do życzenia. Zbyt dużo zjadanych jest produktów wysoko przetworzonych.
Gdyby się okazało, że warzywa które kupujemy od zaufanego producenta czy w okolicznych warzywniakach są pozbawione szkodliwych związków to czy nie mielibyśmy większej motywacji do jedzenia ich częściej? Po pierwsze dlatego, że świetnie smakują a po drugie, że są dobre dla zdrowia. A dobre nawyki globalnie przełożyłyby się na realne oszczędności, z powodu mniejszych wydatków na medycynę naprawczą. Badanie żywności ma wyjątkowy sens.
W jaki sposób można badać żywność?
Dzisiaj żywność można badać korzystając z różnych narzędzi analitycznych między innymi takich jak:
- spektroskopia jądrowego rezonansu magnetycznego;
- spektrometria masowa.
Pozwalają one na precyzyjne określenie związków zawartych w badanej żywności. Z jednej strony można wykryć mnóstwo związków korzystnych dla zdrowia ale również i te szkodliwe.
Dobrym przykładem jest oliwa. Ta pochodząca z oliwek z uczciwych upraw, rosnących na dobrej glebie jest dla zdrowia bezcenna, pisałam o tym na fanpejdżu https://www.facebook.com/sercewdobrymstylu ale ta podrabiana niestety nie.
W krajach basenu morza Śródziemnego uczciwi producenci oliwy wyjątkowo doceniają nowoczesne techniki analityczne. Co więcej, rzeczywiście korzystają z nich coraz częściej. Poważni sprzedawcy dbający o swoją reputację nie chcą sprzedawać podrabianych produktów, zwłaszcza unikatowych, regionalnych win czy oliwy. Nowoczesne metody umożliwiają precyzyjne zbadanie składu gleby na której rosły określone szczepy winogron czy drzewa oliwne i następnie porównanie tego składu ze składem wyprodukowanego wina czy oliwy. Dzięki temu można wykryć oszustwa. To zdecydowanie dokładniejsza metoda niż zaufanie do kubków smakowych najwybitniejszych sommelierów czy smakoszy oliwy.
Badanie żywności z użyciem zaawansowanych technologicznie metod badawczych to właśnie foodomika. I kto wie czy w połączeniu genetyką nie zyska szerszego zastosowania w medycynie prewencyjnej. Myślę, że w nieodległej przyszłości będzie można uzyskać rekomendacje które warzywa i owoce są dla danej osoby najkorzystniejsze. Warzywa i owoce na recepcie od lekarza? To nie jest nierealne. Prewencyjna medycyna spersonalizowana zbliża się wielkimi krokami.
Przykładając wagę do jakości produktów żywnościowych wpływamy na stan zdrowia poszczególnych osób i jednocześnie stan zdrowia publicznego. Oby badania żywności stały się powszechne jak najszybciej. Im mniej żywieniowych oszustw tym więcej zdrowych ludzi.
Najnowsze komentarze